Chodziło za mną ciastko…. Oj chodziło…. Ale nie słodkie, tylko takie inne z wyszukanym smakiem. Tak się złożyło, że uwielbiam ciasto francuskie to powstało ono… WYTRAWNE CIASTKO!
Mini tarty PROSTO Z PIEKARNIKA! Ciastko jest przepyszne – łosoś, szpinak z serem feta, słodka kukurydza i ciągnący się camembert. Oj tak można powiedzieć, że luksusowa przystawka. Ja przynajmniej zaspokoiłam swój głód!
Przygotowanie:
W garnku rozgrzewamy masło, dodajemy szpinak. Dusimy pod przykryciem, aż szpinak całkowicie się rozmrozi. Dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz połowę pokrojonego w kostkę sera feta. Blaszkę piekarnikową wykładamy papierem do pieczenia. Nagrzewamy piekarnik na 200*C (z termo obiegiem).
Płat ciasta francuskiego dzielimy na 8 prostokątów. Na każdym rozkładamy szpinak, kawałki wędzonego łososia oraz słodką kukurydzę. Wstawiamy do piekarnika na 20 minut. Przed końcem pieczenia na każdym ciastku rozkładamy plastry sera camembert. Wyjmujemy z piekarnika. Na ciepłych mini tartach rozkładamy resztę sera feta. Dekorujemy posiekanym szczypiorkiem oraz czerwonym pieprzem.
Przepis z bloga: http://violetowekucharzenie.blogspot.com/2017/03/mini-tarty-z-ososiem-szpinakiem-i.html
1 arkusz ciasta francuskiego (300 g)
200 g wędzonego na ciepło łososia
Szpinak rozdrobniony Hortex – 300 g
150 g sera feta
2 ząbki czosnku
8 łyżek słodkiej kukurydzy
120 g sera camembert
ziarna czerwonego pieprzu
szczypiorek do posypania